Dieta, sport, tryb życia – o tych aspektach mówi się najczęściej w kontekście zdrowia. Także dziś trochę z innej beczki. Uważam bowiem, że dla naszego zdrowia i samopoczucia – zarówno fizycznego, jak i psychicznego – ma ogromne znaczenie to, w jakich warunkach mieszkamy.
Bardzo lubię nowoczesny wystrój wnętrz. Oprócz aspektów wizualnych ma on szereg innych zalet, takich jak pragmatyzm, ergonomia i łatwość w utrzymaniu w czystości. Wydaje się, że czasem bagatelizujemy ten ostatni czynnik. A warto brać go pod uwagę.
Nie trzeba przy tym wydawać milionów na nowoczesne meble czy zatrudniać renomowanych architektów wnętrz. Wystarczy jedynie dobrze wystrój mieszkania przemyśleć i nie utrudniać sobie życia kosztem niebanalnego wyglądu. Długie, grube firany? Można, ale to siedlisko kurzu i zmora każdego alergika. Puchate dywaniki? Dodają uroku, ale strasznie trudno je dobrze wyczyścić czy odkurzyć. Pamiątki od całej rodziny poustawiane na szafkach? Może i to fajne (czy aby na pewno?), ale weź potem zetrzyj kurze – można się wściec. Uważam, że trzeba stronić od wszystkiego co niepragmatyczne i trudne do utrzymania w czystości. Choćby kosztem aspektu wizualnego.
Ciekawym, inspirującym materiałem do wykończania wnętrz jest tzw. beton architektoniczny, czytaj więcej. Nowoczesny, łatwy do utrzymania w czystości, bardzo trwały. Czyli – jak widzicie – łączy wszystkie cechy, jakich oczekuję od wystroju wnętrz w XXI wieku. Można go stosować zarówno w kuchni, jak i łazience, a także w salonie czy sypialni. Warto się zainteresować, zobaczcie więcej na stronie www.modernconcrete.pl. Lubię takie niestandardowe rozwiązania, a jeśli jeszcze mają mi ułatwić życie? Niczego więcej nie potrzebuję.
Ładne, eleganckie, pragmatyczne wnętrze to również rzecz pożądana dla naszej psychiki. Jeśli nie będziemy przytłoczeni masywnymi meblościankami czy milionami badziewia zalegającego na naszych półkach, z pewnością poczujemy się lepiej. Tego wymiaru też nie można bagatelizować.