Sport i zdrowie to atrakcyjne tematy, które również są brane na tapetę przez reżyserów, a także autorów książek. Zapewniają w końcu spore terytorium do popisu. Zwykle tego typu dzieła mówią o przezwyciężaniu przeszkód losu i ostatecznej wiktorii – jeśli choćby i nie właściwym stanięciu na podium, to co najmniej zwycięstwie etycznym. Dzisiaj małe zestawienie ciekawych tytułów powiązanych z tym problemem.

Moje pierwsze wspomnienie, jeśli chodzi o filmy sportowe, to produkcja o tytule „Reggae na lodzie”, która jest opartą na faktach historią drużyny bobslejowej pochodzącej z Jamajki. Bardzo dobry pomysł dla amerykańskiego filmu – przecież producenci z tegoż kraju kochają opowieści na zasadzie – jakaś osoba versus cały glob. W tej sytuacji to nie pojedyncza osoba, natomiast cały zespół. Niemniej jednak model identyczny jak zawsze. I Jamajczycy – mimo że nie zdobyli medalu, zapracowali na uznanie wszystkich kibiców. A przynajmniej tak mi się wydaje. Film jest z początku lat dziewięćdziesiątych, zatem mogę już dobrze nie pamiętać 🙂 Swoją drogą – mimo że wszystko brzmi raczej kiczowato – jest to dość ciekawa produkcja filmowa.

Brakuje mi wszelako większej liczby filmów oraz seriali powiązanych ze sportami zimowymi. Albo przynajmniej ja takowych nie znam zbyt wiele. Narty to jednakże moje hobby, w związku z tym żałuję, iż ów problem nie wydaje się jakoś niesłychanie chwytliwy. Skądinąd, ogromnie mnie cieszy, iż sezon narciarski zbliża się wielkimi krokami. Rzecz jasna istnieją miejsca, w jakich istnieje możliwość, by jeździć latem, jednakże generalnie – to zupełnie co innego. Narty kojarzą się z zimą. Jakiekolwiek próby przechytrzenia systemu w opisywanym zakresie mnie nie przekonują. Zimą wszelako nie zawsze jest śnieg – powiecie. W rzeczy samej, lecz w zasadzie w XXI wieku ten naturalny nie wydaje się już niezbędny. We Włoszech czy Austrii większość nartostrad jest sztucznie naśnieżanych. A jeśli chcemy pojeździć w Polsce lub Czechach bądź Słowacji, ze wsparciem przychodzą kamerki na stokach. Możemy sobie wejść na stronę, gdzie takie się znajdują i zaglądać z ciekawością, jak przedstawiają się w tym miejscu warunki narciarskie. Warto korzystać z takich dobrodziejstw. Niemało stron przedstawia także aktualną pogodę. Warto również czytywać serwisy informacyjne dotyczące nart. Możemy się z nich dużo nauczyć.

Wracając do obrazów na temat sportu, moim ulubionym wydaje się „Trener”. Może dlatego, iż niezależnie od nart uwielbiam basket, lecz przede wszystkim przez wzgląd na wspaniałą rolę głównego bohatera. Jeśli nie oglądaliście, najwyższa pora nadgonić tę zaległość.