Ból głowy po wypadku komunikacyjnym to objaw, którego nie wolno lekceważyć. Badania kontrolne warto wykonać, nawet jeśli podczas zdarzenia nie doszło do bezpośredniego urazu głowy. Często objawy wstrząsu lub uderzenia ujawniają się dopiero po jakimś czasie, a ich skutki mogą być poważne.

Uraz głowy to nie tylko uraz czaszki

Po wypadku komunikacyjnym wiele osób skupia się wyłącznie na obrażeniach czaszki. Tymczasem ból głowy może być też spowodowany przesunięciem stawów skroniowo-żuchwowych, mikrourazów zatok lub urazem odcinka szyjnego kręgosłupa. W takich przypadkach konieczna jest diagnostyka obejmująca takie badania jak na przykład rentgen zębów. Jest on w stanie wykazać mikrourazy w obrębie szczęki, stłuczenia lub przesunięcia zębów po silnym uderzeniu.

Innym badaniem, jakie warto wykonać po wypadku komunikacyjnym, jest tomografia zatok. Jest ona wskazana, jeżeli ból głowy nasila się przy pochylaniu oraz przy uczuciu zatkanego nosa. Może to sugerować stan zapalny lub niedrożność zatok. W uzyskaniu dokładnej diagnozy może pomóc radiolog prywatnie. Konsultacja u tego specjalisty nie wiąże się z długim oczekiwaniem w kolejce i umożliwia szybkie przeprowadzenie niezbędnych badań.

Dlaczego szybka diagnostyka jest tak ważna?

Nieleczone mikrourazy mogą prowadzić do różnych komplikacji zdrowotnych, takich jak przewlekły ból lub szumy uszne. Ból głowy po wypadku, nawet jeśli pojawi się kilka dni po nim, powinien stanowić sygnał alarmowy. Wskazane jest wówczas wykonanie odpowiednich badań obrazowych, takich jak na przykład tomografia skroni. Odpowiednio wcześnie podjęte kroki zapewnią lepsze rezultaty leczenia.

Reasumując, wszelkie niepokojące objawy po wypadku komunikacyjnym występujące w obrębie głowy, wymagają dokładnego sprawdzenia. Nawet wtedy, gdy uraz wydaje się niegroźny. W nagłych przypadkach i przy silnych bólach warto skorzystać z prywatnej pomocy medycznej, umożliwiającej dostęp do specjalistów bez długich kolejek.